Wciąż zdarzają się incydenty z pijanymi kierowcami na drogach powiatu oławskiego
Mimo licznych próśb, interwencji policji i surowych konsekwencji, niektórzy kierowcy nadal ryzykują jazdę w stanie nietrzeźwości. Właśnie takie przypadki miały miejsce w ostatni weekend na obszarze powiatu oławskiego, gdzie policja zatrzymała dwóch kierowców, którzy prowadzili samochody będąc pod wpływem alkoholu. Ostateczna decyzja na temat ich losu będzie teraz w rękach sądu, a sankcjami jakie na nich mogą spocząć to kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz surowa grzywna.
Podczas nocnego patrolu w sobotę 28 września, około godziny 23:40, na ulicy Małopolnej w Oławie funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę prowadzącego osobowe Volvo. Po przeprowadzeniu testów okazało się, że 36-letni mieszkaniec powiatu oławskiego był pod wpływem alkoholu – miał we krwi ponad promil alkoholu. Dodatkowo stwierdzono, że nie posiadał on odpowiednich uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Niedługo potem, w niedzielę 29 września, o godzinie 1:30 w miejscowości Jelcz-Laskowice na ulicy Cegielskiego, policjanci zatrzymali kolejnego kierowcę. Tym razem był to 23-latek prowadzący VW, który miał w organizmie aż 2,5 promila alkoholu. Policja w ramach konsekwencji zatrzymała jego prawo jazdy, a pojazd przekazano osobie przez niego wskazanej.
Teraz decyzję o dalszych losach obu mężczyzn podejmie sąd. Pragniemy przypomnieć, że za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grożą surowe konsekwencje – do trzech lat więzienia, co najmniej 5 000 złotych grzywny i utrata prawa jazdy.
Warto pamiętać, że kierowanie pojazdem czy rowerem po spożyciu alkoholu stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego.