Próba uratowania zabytkowego pałacu w Jelczu-Laskowicach
W Jelczu-Laskowicach ma miejsce gorąca batalia o zachowanie jednej z najistotniejszych pamiątek architektonicznych. Ogromne kłęby dymu są widoczne już z odległości kilku kilometrów!
26 czerwca, mniej więcej o 11:30, jednostki straży pożarnej otrzymały informację o zapaleniu się pałacu usytuowanego przy ulicy Kukułczej w Jelczu-Laskowicach. Na miejsce incydentu desygnowane są wszystkie dostępne służby przeciwpożarowe, włącznie z jednostkami ze stolicy Dolnego Śląska, Wrocławia.
Warto przypomnieć, że dotykany pożarem obiekt to pałac w stylu neogotyckim, który został wybudowany w latach 1886-1894 na miejscu XVII-wiecznego drewnianego rezydencji myśliwskiej, należącej do rodu Saurmów. Kilka lat temu pałac został nabyty przez inwestora prywatnego, który podjął się jego renowacji.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce przybyli Bartłomiej Marcinów, dowódca KP PSP w Oławie, Piotr Stajszczyk, burmistrz Jelcza-Laskowic oraz właściciel zagrożonego obiektu. Strażacy nadal bezustannie starają się powstrzymać ogień, który już zdążył rozszerzyć swoje działanie na drugą część budynku.
„Do stanowiska dowodzenia powiatowego PSP w Oławie wpłynęło zgłoszenie od pracowników, którzy przeprowadzali prace dekarskie na historycznym pałacu w Jelczu-Laskowicach” – informuje dowódca Marcinów. „Przy przybyciu jednostek Państwowej Straży Pożarnej na miejsce zdarzenia, pracownicy zdążyli już samodzielnie opuścić budynek. W tej chwili naszym głównym celem jest opanowanie płomieni, tak aby można było bezpiecznie wprowadzić rotę gaśniczą do wnętrza. Działają teraz cztery strumienie gaśnicze, jeden z drabiny, dwa z podnośników hydraulicznych. Zakładam, że za około godzinę pożar powinien być już opanowany, aktualnie wstrzymujemy się jeszcze z decyzją o wprowadzeniu ratowników do środka.”