Ze smutkiem informujemy o śmierci zasłużonego mieszkańca Oławy
Jego osoba jest przede wszystkim bliska starszym mieszkańcom miasta. Był jedną z pierwszych osób, które osiedliły się w Oławie po wojnie. Od tamtej pory nie przestawał aktywnie działać na rzecz „. Pełnił również funkcję sekretarza tego klubu przez pięć lat. Jako spiker, pracował przez 40 lat. Jego głos zdawał relacje z najważniejszych wydarzeń sportowych, które miały miejsce w powiecie. Mowa oczywiście o Edwardzie Bykowskim.
Wyrazy współczucia oraz kondolencji
Mocno związany z gazetami sportowymi, znany był jako korespondent. Wydaje się, iż żył sportem, miał do niego szczególne umiłowanie, dlatego potrafił pisać z pasją, ale też fachowym podejściem o wydarzeniach, które działy się w powiecie. Relacjonował mecze bokserskie i piłkarskie, czy wyścigi kolarskie. Bardzo mocno związany był z gazetą „Głos Jelcza”. Od 1990 roku był jednym z członków kolegium redakcyjnego „Gazety Powiatowej – Wiadomości Oławskie”. Bym człowiekiem życzliwym, uśmiechniętym, towarzyskim. Chętnie pomagał, zarówno jako człowiek, jak również redaktor, gdy udzielał porad swoim młodszym kolegom i koleżankom po fachu. Redaktor wszechstronny, posiadał bogatą wiedzę na tematy nie tylko sportowe. Z uwagi na swój wkład na rozwój miasta, w 2015 roku został uhonorowany tytułem „Zasłużony dla Miasta Oławy”. Ceremonia miała miejsce przy okazji 70-lecia polskiego sportu na Ziemi Oławskiej.
Miłośnik Kresów Wschodnich, należał do tutejszego Stowarzyszenia, którego był wielokrotnie prezesem. Do swojej pracy i obowiązków zawsze podchodził rzetelnie. Rodzinie, przyjaciołom, mieszkańcom Oławy, składamy kondolencje i wyrazy współczucia.