Poszukiwania 29-latka z Oławy zakończone. Finał był tragiczny!
Pod koniec lutego na komendę policji w Oławie dotarło zgłoszenie o zaginięciu 28-letniego mieszkańca tego miasta. Kilka dni wcześniej informował znajomych, że wyjeżdża na zakupy. I ślad po nim zaginął. Logi telefonu komórkowego mężczyzny wskazywały na to, że znajduje się we Wrocławiu. Tu śledczy odnaleźli ciało mężczyzny.
Zaginięciem 28-latka z Gaju Oławskiego, żył cały region. Wiadomo było, że od dwóch tygodni mieszkał w centrum Oławy. Miał kilku przyjaciół i właśnie jeden z nich zgłosił zawiadomienie o zaginięciu mężczyzny na policję. Śledczy od razu sprawdzili logi z telefonu komórkowego, który zaginiony miał przy sobie. 28-latek powiadomił bliskich, że jedzie na zakupy i od tego czasu ślad po nim zaginął.
Logowania z telefonu świadczyły o tym, że mężczyzna znajduje się przy ulicy Opolskiej we Wrocławiu. Wrocławska policja, która również aktywnie brała udział w całej sprawie, dotarła do makabrycznego odkrycia. Blisko wskazanego miejsca znaleziono ciało zaginionego mężczyzny. Szczegóły jego śmierci nie zostały podane do publicznej wiadomości.