Kierowca Volvo z fałszywymi tablicami zatrzymany przez policję

W ostatnich dniach w Jelczu-Laskowicach doszło do ciekawego incydentu drogowego, który przyciągnął uwagę policji. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego w Oławie zatrzymali kierowcę samochodu marki Volvo. Okazało się, że pojazd ten miał założone tablice rejestracyjne, które w rzeczywistości pochodziły z innego auta. Teraz mężczyźnie, który prowadził samochód, grozi surowa kara, a o jego przyszłości zadecyduje sąd.
Kontrola drogowa i wynikające z niej konsekwencje
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałkowy poranek, 6 października, około godziny 10:30. Policjanci szybko ustalili, że tablice rejestracyjne, które znalazły się na samochodzie, zostały przełożone z pojazdu należącego do członka rodziny kierowcy. Mężczyzna, mający 38 lat, tłumaczył, że chciał jedynie przetestować nowy nabytek, który nie był jeszcze oficjalnie zarejestrowany. Niestety dla niego, taka argumentacja nie wystarcza, by uniknąć odpowiedzialności.
Przepisy i potencjalne kary
Polskie prawo wyraźnie określa konsekwencje użycia nieswoich tablic rejestracyjnych. Zgodnie z art. 306c Kodeksu karnego, takie działanie jest przestępstwem, za które można trafić do więzienia na okres nawet do 5 lat. W omawianym przypadku, po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności, policja zwolniła kierowcę, a tablice zostały zabezpieczone.
Ostrzeżenie dla kierowców
Każdy właściciel pojazdu powinien pamiętać o konieczności jego rejestracji oraz posiadania ważnego ubezpieczenia OC. Nawet chwilowe „pożyczanie” tablic rejestracyjnych lub ich manipulowanie jest poważnym naruszeniem prawa. Tłumaczenia typu „to tylko na próbę” nie są wystarczające, by uniknąć konsekwencji prawnych. Apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę i przestrzeganie obowiązujących przepisów. Zanim wsiądziesz za kierownicę, upewnij się, że pojazd jest w pełni legalny – ma ważne badania techniczne i aktualne ubezpieczenie. Każda próba oszustwa może mieć poważne skutki!
źródło: facebook.com/policjaolawa