Otrzęsiny w oławskim LO
Licealiści początek roku szkolnego mają oczywiście za sobą. Jednak dla pierwszoklasistów pierwsze miesiące w nowej szkole bywają stresujące. Wszystko dlatego, iż zmieniają dotychczasowe środowisko. Często osoby z jednej klasy wybierają różne kierunki i szkoły, w efekcie czego może okazać się, że pierwszoklasista, na początku roku szkolnego, jest w zupełnie nowym gronie osób. Może to być oczywiście zjawisko pozytywnie społecznie, ponieważ rozwija umiejętności interpersonalne, a jednocześnie pozwala nawiązać nowe kontakty. Jak co roku, starsze klasy, które chcą powitać nowych uczniów, przygotowały dla nich Otrzęsiny. Jak wyglądały w oławskim liceum?
Śniadanie licealistów w tradycyjnym wydaniu
W tym roku, dokładnie 30 września, miejsce miały otrzęsiny. Już tradycyjnie impreza rozpoczęła się śniadaniem. W tym roku już na skwerze przed szkołą. Tym bardziej, że pogoda tego dnia dopisywała, a uczniowie z chęcią spędzili ten czas na słońcu i świeżym powietrzu. W tym roku do liceum zawitało 140 nowych uczniów. Jako pierwszy, głos zabrał wicestarosta powiatu oławskiego, Pan Witold Niemirowski. Następnie, wraz z dyrektorem, miało miejsce wręczenie uczniom tortów, którego dokonali dyrektor szkoły wraz z wicestarostą. Na każdym z wypieków znajdowały się zdobienia, wykonane przez cukierników, które nawiązywały do profilu danej klasy.
Otrzęsiny w koleżeńskiej atmosferze
„Koty” jak zwykło się mówić o pierwszoklasistach, mogłyby nieco zestresowane przed całym wydarzeniem. Z pewnością starsze klasy uraczyły ich kilkoma żartami na temat imprezy oraz tego, w jaki sposób przebiega, by podkręcić nieco atmosferę. Jednak, jak co roku, już w trakcie otrzęsin, jej organizatorzy, czyli uczniowie klas starszych, wykazali się dojrzałością, poczuciem humoru i talentem do prowadzenia imprez. Wśród tegorocznych konkurencji nie mogło zabraknąć prezentacji klas, czy quizu o szkole. Zorganizowano także konkurencje muzyczne i sportowe. W tak miłej atmosferze powitano tegorocznych pierwszoklasistów oławskiego liceum.